Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Małe przyjemności. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Małe przyjemności. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 21 grudnia 2014

Filc i kuchenne migawki

W domu pachnie świętami czyli cynamonem, goździkami suszonymi grzybami, nie spieszymy się jest czas na rozmowy, gotowanie i czytanie. Nie biegamy po centrach handlowych więc udało się nam nie słuchać kolęd przed świętami. Cieszymy się z tego przedświątecznego czasu i czekamy na dzieci, które przyjadą na święta do domu. Czas zapakować prezenty. Zrobię to jutro jak będę sama w domu :) Dziś jeszcze ufilcuję uchwyt do torby, którą pokażę po świętach bo ma byś prezentem. A dziś kuchenne migawki czyli przygotowania do świąt i torba, która ma już nową właścicielkę.

Ciasteczka mocno czekoladowe  z mielonymi orzechami

Torba przód
i tył :)




piątek, 7 listopada 2014

Przerwa na ...

herbatę z cytryną, gruszkę, kawę, na książkę, na zamyślenie, na słuchanie , na rozmowę, na milczrnie, na bycie z samym sobą. Czasami potrzebna jest przerwa, przerwa od zabiegania. 
Oto moja przerwa między zakupami, gotowaniem, sprzątaniem, po prostu między ....


 Ciekawe jakie są wasze chwile wytchnienia i małe radości :)

poniedziałek, 2 maja 2011

Biało - Czerwona

                                     

Paradowałam dziś po mieście z biało- czerwonym kotylionem, bo przecież to Święto Flagi, a jutro w 220 rocznicę uchwalenia Konstytucji Trzeciego Maja paradować będą inni mieszkańcy mojego miasta, a to za sprawą kilku Pań z Warsztatów Rękodzieła przy Średzkim Domu Kultury. Znacie tę formę doskonale, często używamy jej do ozdabiania kartek i scrapów, tym razem wykorzystałyśmy ją do zrobienia biało czeronych kotylionów. Zrobiłyśmy ich 450 sztuk, było trochę pracy ale to sama przyjemność bo oprócz tego,że pracowałyśmy to jeszcze miałyśmy okazję do rozmów i degustacji nalewek własnej roboty. Było super może ktoś pójdzie naszym śladem i za rok zasiądzie w miłym towarzystwie do robienia biało- czerwonych ozdób na majowe święta.

niedziela, 5 września 2010

Rower i słodkości


Posted by Picasa
Pachnie jesienią. Świerszcze jeszcze koncertują, słońce przygrzewa leciutko  mam nadzieję, że jeszcze pojeżdżę na rowerze. Po powrocie zachciało mi się słodkości,  sezamki były najszybszą wersją domowych łakoci. Właśnie piszę i chrupię słodki sezam. Mogę go dodawać do wszystkiego to takie małe zboczenie. Miłego wieczoru ja zmykam do pracy, Święto Wina już za tydzień.

niedziela, 1 sierpnia 2010

Zbieractwo

Zbieractwo, zbieram wszystko: stare drobiazgi, sznurki, guziki, książki, rośliny, smaki, i zapachy i kolory. Najmniej niebezpieczne są te łupy, które nie zabierają miejsca w domu takie, które pozostają w pamięci np. smak placka z rabarbarem babci Olgi, zapach chleba, wiersz Wisławy Szymborskiej albo przepis na jagodzianki. Gorzej z przechowywaniem przedmiotów dla nich niestety mam mało miejsca i dla tego wyprawy na giełdę staroci kończą się zwykle na kupowaniu rzeczy niewielkich bądź ich fotografowaniu. Lubię stare tkaniny, serwetki, firanki, foremki. Takie jak te poniżej.
Z wypraw rowerowych przywożę chwasty, szyszki, patyczki. Znacie to, same też pewnie macie wypchane kieszenie kasztanami czy jarzębiną. Ta roślina poniżej to jedna z moich ulubionych, leży na serwetkach, którym nie mogłam się oprzeć. To właśnie łup z ostatniej giełdy staroci.
Smaki i zapachy, te najprostsze jak chleb upieczony w domu z masłem czosnkowym i nasionami kopru, do tego cisza niedzielnego poranka i książka o pięknych miejscach i życzliwych ludziach poprzetykana przepisami na proste potrawy. To moje kolekcje. Ciekawa jestem Waszych.
Posted by Picasa

poniedziałek, 7 czerwca 2010

Truskawkowo

Posted by Picasa
Czas truskawkowy. Jem je na wszelkie sposoby: ze śmietaną, z jogurtem z galaretką i jako dodatek do ciast ale najlepsze są takie świeżutkie i pachnące słońcem. Pycha :)

niedziela, 23 maja 2010

Z innej beczki



Niedzielne śniadanie.Pachniał pięknie domowy chleb i chrupały świeże rzodkiewki do tego pasta z awokado i tuńczyk. Pycha. Jutro powtórka.Chleb z masłem i rzodkiewkami też wystarczy.

poniedziałek, 29 marca 2010

Łupy z kiermaszu wielkanocnego

Posted by Picasa
 W sobotę byłam na kiermaszu w Muzeum Etnograficznym we Wrocławiu i oczywiście przywiozłam ze sobą łupy kulinarne i ceramiczne. Sery, wędliny, chleb i piwo - pychota, wszystko to produkty regionalne. Mamy się czym chwalić.To było dla ciała chociaż i duch również był mocno zadowolony szczególnie po piwie z browaru Koreb z Łaska. Dla ducha, więc kupiliśmy kury z ceramiki, nie mogłam się powstrzymać tak mnie zachwyciły.

niedziela, 15 listopada 2009

Jesienny spacer

Posted by Picasa
Poranny spacer we dwoje.Było pięknie, ciepło i pachniało jesienią.

niedziela, 17 maja 2009

Małe przyjemności


Uwielbiam ruskie pierogi. Jest cała masa takich małych przyjemności np: ogórki małosolne, miód, poranna kawa kiedy wszyscy śpią i zimne piwo jak wracam z "wyprawy" rowerowej.
Też tak macie ?
O małych przyjemnościach ,które tworzą ważną całość jeszcze będzie na tym blogu
Posted by Picasa

piątek, 15 maja 2009

Dzięki Bożenie


Właśnie dzięki Bożenie i jej prezentom zakochałam się w malarce Rebecce Dautremer,
przeglądam jej ilustracje i nie mogę oczu nacieszyć. Aż żal , że mam dziś sporo zajęć i oglądanie muszę przenieść na później.Przedstawiam Wam obraz , który mnie zachwycił i jest już oprawiony.Jeśłi Wam się podoba wystarczy klikną na tytuł posta i znajdziecie się w świecie Rebeccki.

sobota, 25 kwietnia 2009

Mydełko w roli głównej

Posted by Picasa
Wczoraj kupiłam mydełko oliwkowe, do filcowania na mokro. Jest tak piękne ,że najpierw je obfotografowałam a to efekt sesji zdjęciowej.
Niestety nie znam nazwy roślinki która mu towarzyszy.Może ktoś mi podpowie.