Obiecany ciąg dalszy relacji z pobytu na targach. Na Fierze sporo było stoisk z materiałami do wyrobu biżuterii ale w tej materii możemy się cieszyć wszystko to co widziałam dostępne jest w naszych sklepach. Zachwyciły mnie piękne sutaszowe prace, niestety nie znam ich autorek były pokazane w witrynkach i te można było fotografować. Zobaczcie sami.
Jakość zdjęć nie najlepsza niestety.
Po powrocie zabrałam się za haftowanie i oto co zrobiłam. Tym razem forma większa, naszyjnik ma 6 cm średnicy.
Jutro filc i moje łupy które przywiozłam ze sobą. Jako zapowiedź zdjęcie pani przy pracy z tym co przywiozłam.
Udanego nowego tygodnia.
Wisior wspaniały!!Bardzo mi się podoba.Oglądam z ciekawością dalsze relacje z podróży.Są interesujące.Do zobaczenia.
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wisior!!!
OdpowiedzUsuńJuz moge napisac oficialnie w ciagu 4 dni targow przewinelo sie 53 000 osob-99% to oczywiscie kobiety!!
OdpowiedzUsuńFantastyczny wisior!!!!!!
OdpowiedzUsuń