Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Collage. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Collage. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 1 czerwca 2014

Pasje

Znów pocięłam "Piękno & Pasje", tym razem pretekstem do cięcia był materiał o pasji, pasji zbierania. Sama wciąż gromadzę rożne przedmioty i doskonale rozumiem pana Mariana Kwaśnego, który zbiera stare dzwonki rowerowe. Wzdycham do nich podwójnie bo piękne są, a rower to moje skrzydła, moja miłość.




sobota, 18 stycznia 2014

Motywator

Cały czas należy do Ciebie.
Nie mów, że masz go za mało.
Masz dokładnie tyle czasu, ile będziesz chciała mieć.

To myśl zapisana na dzień 4.01 w kalendrzu Beaty Pawlikowskiej,  będzie mi przypominała o tym, że to ja 
decyduję o tym jak ma wyglądać mój dzień i nie będę narzekała na brak czasu. Kolaż będzie plakatem motywacyjnym i myślą do słoika # 167 w Collage Caffe, już wkrótce zawiśnie nad biurkiem. ( Jeszcze tylko mały remont )
Eksperymentują z mediami, oprócz tuszy i mgiełek użyłam w swojej pracy medium dwuskładnikowego do spękań. Zwykle stosowałam go do decoupagu, teraz częściej będzie się pojawiał w moich papierowych pracach.



Tu spękania w zbliżeniu.

niedziela, 19 maja 2013

Praca z tagiem

Jak pisałam w poprzednim poście papier daje mi ostatno sporą dawkę relaksu. Wycinanie, stemplowanie, mazanie farbami to czas wytchnienia dla mnie. Nie zaniedbuję również śmieciowego zbieractwa, wszelkiego rodzaju metki i etykietki zachwycają mnie i żal mi się ich pozbywać . Często metki mają formę lubianych przez scraperki tagów więc to dodatkowy powód by wylądowały w szufladzie, a nie w śmietniku.
No i przydały się metkowe tagi do pracy na wyzwanie bloga scrapki - wyzwaniowo, zadanie do wykonania praca z tagiem.
U mnie kolaż zatytuowany Pasja. Poznajecie Panią na fotografii ? : )


A skoro mowa o wypoczynku z papierem to zrobiłam serię zatytuowaną Odpocząć. 
Jedna z prac kolażowych  to Pepitkowy odpoczyek i uzupełnienie słoika na myśli nr 154 w Collage Caffe.




W ostatniej pracy rówież metkowy tag :)
Mam nadzieję,że odpoczęliście chwilkę owiedzając mnie.



sobota, 2 marca 2013

Co mi się śni

Czasem tak mam, muszę odpuścić i nie brać do rąk koralików, papieru, czesanki. Nic mi nie idzie, już wiem że ten czas to czas na czytanie i potem przyjdzie pomysł na działanie. Czasem jednak to sny przychodzą mi z pomocą, a nie książki one stają się bodźcem do działania.
Postanowiłam więc, że marzenie senne będzie tematem mojej pracy do wyzwania na blogu scrapki-wyzwaniowo.pl,
temat wyzwania Definicja. 
To moja interpretacja definicji marzenie senne.




piątek, 22 lutego 2013

Trzy po trzy :)

Plotę i kopiuję. 
Zacznę od kopiowania, na blogu scrapki- wyzwaniowo  wyzwanie "Stwórz własną kopię "
zadanie polega na skopiowaniu dowolnie wybranej przez siebie fotografii. Wybrałam zdjęcie duetu Zuza Krajewska, Bartek Wieczorek z Wysokich Obcasów - Ekstra.
Zaintrygowały mnie dwa mocne czerwone akcety.
 


To tyle jeśli chodzi o kopiowanie.
 Teraz kolej na plecenie czy dzierganie sama nie wiem jak to nazwać. Naszyjnik zrobiłam z resztek przędzy , z której robiłam (klik) ->  torebkę. Zostało jej akurat tyle by zrobić coś w rodzaju łańcucha. Ozdobiłam go dodatkowo filcową różą.


Wciąż szukam nowych kształtów biżuteryjnych :)


środa, 23 stycznia 2013

Postanowienie noworoczne :)

Postanowiłam nie postanawiać w tym roku. Ale zdanie zmieniłam, postanowiłam w tym roku NIE TRUĆ :)
Postanowienie stało się pocztówką, która będzie mi przypominać o tym czego mam nie robić w tym roku i tym samym jest pierwszą pocztówką w tym roku, którą zrobiłam za namową DT z Craft Artwork.



I jeszcze coś już nie mogę doczekać się nowej płyty Strachów :)

sobota, 12 stycznia 2013

Podwójny post


Dlaczego podwojny post. Już wyjaśniam, bo ten sam tekst miałam przyjemność zamieścić na blogu wyzwaniowym Szuflada do którego co jakiś czas Was zapraszam.
"Jak to jest ze mną co mnie skłania do pracy ?
Otóż wszystko: kolor, faktura, słowo, książka, wiersz, emocje i wiele innych czynników staje się powodem mojego działania.
Tym razem takim impulsem był post na blogu  Wolfann
Kiedy go  przeczytałam poczułam tan moment, moment do twórczego działania. Jestem pewna, że z Wami będzie tak samo dlatego zachęcam wpadnijcie do Wolfann.
Potem już tylko wzięłam pierwszą z brzegu przeczytaną gazetę i zaczęłam wycinać, chlapać, wydzierać , kleić. Bawiłam się tak dobrze, że  do zabawy  zaprosiłam też inne osoby, a one zaproszą kolejne. Na czym polega zabawa już wyjaśniam.

  Zabawa ze słowami
  • Weź przeczytaną gazetę, nożyczki, klej.
  • Nie zastanawiaj się niech działa Twoja intuicja.
  • Wycinaj słowa.
  • Kiedy już skończysz zacznij układać te słowa aż pojawi się treść. To będzie wiersz, opowiadanie, jedno zdanie, któż to wie :)
  • Teraz kolej na obrazki.
  • Pamiętaj nie myśl, wycinaj te które wpadną Ci w oko, które Cię zaintrygują, one będą ilustracją Twojego tekstu.
  • Weź kartki papieru lub torebki papierowe albo koperty albo karton po butach i połącz je razem. Możesz je zbindować, połączyć kołeczkami do albumów albo sznurkiem. Pełna dowolność, wybór należy do Ciebie. Jeśli to będą koperty to można do nich włożyć np. herbatę przy której będzie pracować następna osoba bo bedą następne osoby :)
  • Ponaklejaj na pierwszą ze stron skrawki gazet, papierów, koronki co tylko chcesz one będą tłem Twojej pracy. Teraz pochlap je farbą, tuszami, pomaluj kredkami. Tu też Twoja wyobraźnia albo upodobania będą wskazówką. Kolejne strony pozostaw " czyste" niech to będzie pole do działania dla innych :)
  • Naklej ułożony z wyciętych słów tekst i obrazek, zdjęcie czyli swoją ilustrację.
  • Gotowe
  • Teraz kolej na innych, niech wycinają swoją opowieść albo dokończą wcześniejszą.
Dobrej zabawy J
Strona tytułowa

Pierwszy wpis

Drugi wpis na zachtę, by nie było zbyt poważnie

Tu fotki moich słownych zabaw które przybrały formę tzw. Art journala. Za jakiś czas wróci do mnie uzupełniony nowymi wpisami, już nie mogę się doczekać. :) Ciekawa też jestem czy Was wciągnęły słowa. Napiszcie  o tym chętnie do Was zajrzę."

czwartek, 4 października 2012

Pomarańczowo - kolażowo

Dziś będzie dużo zdjęć, szczególnie w kolorze pomarańczowym ale nie  tylko będzie również wpis do Słoika na myśli który sobie jest na blogu Collage Caffe - myśl 124 Labirynt
Oto on wpis do mojego słoikowego Art journala



Teraz pora na zdjęcia z pomarańczem bo zabawa na blogu Home Sweet Home trwa. Tydzień drugi pomarańczowy. 
Jesienne nasturcje, trzymają się jeszcze mocno w październikowym słońcu. Ich zapach mnie zawsze intryguje kolor obiecuje słodki aromat, a dostaję ostry zapach kaparów


Dynie i miechunki królują teraz w ogrodzie mają najintensywniejszą barwę.


W kuchni również dynia, jutro będzie zupa dyniowa na ostro z papryką grillowaną i pomidorkami. Do tego grzanki z czosnkiem  


Poranny spacer z psiakiem
Przed wyjściem usłyszałam wyglądasz jak kaczuszka. Coś w tym jest :)


Na koniec zabawa z komputerem. Ławka opleciona winobluszczem w nowej pomarańczowo- czerwonej szacie.


I to by było na tyle

poniedziałek, 24 września 2012

Jesień idzie


Jesień idzie czyli dwa w jednym. Oczywiście mam na myśli dwa wyzwania.
 Pierwsze w Carft Artwork Jesienne inchies,
 drugie w UHK Gallery zatytułowane Lecą liście z drzew.
Po kolei więc najpierw inchies czyli mała forma ( oj mała), pierwszy raz robiłam inchies, i jak je robiłam to już wiedziałam, że inchies w moim wydaniu samotnie żyć nie może i oprawę mieć powinno. 
Dostało więc w postaci wpisu do Art Journala i stało się jego częścią. Właśnie ten wpis postanowiłam zgłosić do wyzwania UHK Gallery


Strony Art journala zgłaszane do wyzwania UHK Gallery





Lubię jesień za jej magiczne światło, za zamglone poranki i niebo szaro- niebieskie.
Lubię ją też za śliwki i jabłka, za kolory i jeszcze za ...
O tym przy kolejnych wpisach. Ciekawa jestem za co Wy lubicie jesień ?


środa, 8 sierpnia 2012

Słucham i ...działam

Wiem, że Waszym pracom towarzyszy muzyka mnie również. Nie zawsze tak jest czasem wolę ciszę. Tym razem jednak towarzyszą mi dźwięki i to jakie, słucham płyty Jana Garbarka In Praise Of Dreams. Niosą mnie te dźwięki w przestrzeń, kiedy się kończą znów włączam płytę i moje myśli znów wędrują swoimi ścieżkami, muszę przestać bo ją zamęczę ( płytę). A co zrobiłam pozwalając swojemu umysłowi na swobodne wędrówki ? Na początek kolaż ( lubię to słowo w wydaniu polskim), pierwszy z własną twarzą. Pochwała snów tak go nazwałam, podkradłam tytuł ale to właśnie tytułowy utwór z płyty Jana Garbarka był inspiracją do powstania tego kolażu.

W Art Piaskownicy rękoczyny z okiem więc dobrze się składa, moje się wpisują,  pracę zgłaszam na wyzwanie.
Ale to nie wszystko co zmajstrowałam w ostatnim czasie, wciąż  haftuję naszyjniki one też dostaną swoją nazwę. Jaką ależ oczywiście Pochwała snów :)
W roli głównej patyczek znaleziony na plaży w towarzystwie perły i koralików Toho.


W tym wydaniu otoczak znaleziony na plaży i Toho. 
Pięknych  snów  :)