Papier czerpałam z dziećmi na lekcji, były zachwycone tym co udało im się zrobić z rozwodnionej masy papierowej i płatków kwiatów. Ja też wpadałam w zachwyt, papier przyda się do kartek .
Sprzęt sfotografowany jest tutaj http://muzeumsroda.blogspot.com/, wypożyczony z Muzeum Papiernictwa w Dusznikach. W domowych warunkach też można czerpać papier, robiłam to z niezłym skutkiem. Służę opisem jak to się robi :)
papier ma ładną fakturę i rzeczywiście, do kartek jak znalazł :o) ciekawi mnie proces i sprzęt użyty do produkcji ...
OdpowiedzUsuńSprzęt sfotografowany jest tutaj http://muzeumsroda.blogspot.com/,
OdpowiedzUsuńwypożyczony z Muzeum Papiernictwa w Dusznikach.
W domowych warunkach też można czerpać papier, robiłam to z niezłym skutkiem. Służę opisem jak to się robi :)
chętnie poczytam opis, bo korci mnie niemiłosiernie, by sobie poczerpać :o)))
OdpowiedzUsuńObiecuję,że opisze wkrótce jak czerpać papier w domu :)
OdpowiedzUsuńTo ja rowniez czekam na przepis, bo efekt jest niesamowity. Juz mam troszke platow droznych rozyczek zasuszonych:)
OdpowiedzUsuńMiałam pisać na emalie ale wygląda na to,że powinnam zrobić krótki kursik na blogu.Proszę jeszcze o cierpliwość zrobię go na pewno.
OdpowiedzUsuńSwoją drogą ten szablon nie jest zły :)
OdpowiedzUsuńa ja dostałam ten papier w prezenicie:) Dziekuję:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Broszka:)