sobota, 24 maja 2014

Jeszcze trzy

bransoletki utkane na krośnie. I jak tu się z nimi rozstać.
W pierwszej użyłam koraliki Tila i Toho 8, druga Toho 8 i Matubo, trzecia to tajemnica również dla mnie stare zapasy preciosa i nie wiem jaki mają rozmiar. 
a teraz pędzę do ogrodu. Pięknej soboty i niedzieli.






2 komentarze:

  1. Piękne!! Nie wiedziałam że koraliki można też na krośnie tkać! :) Pozdrawiam ciepło! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj można i to dużo, dziękuję za odwiedziny:)

    OdpowiedzUsuń