sobota, 25 kwietnia 2009

Zakochane sandały

Piątek był wyjątkowy, byłam na wieczorze poezji Pani Mari Jolanty Szkwarek.
Tyle wzruszeń , zachwytu, zamyślenia i radości dziękuję Pani Mariolu.
Jak dobrze ,że są ludzie którzy znajdują słowa których ja nie umiem znaleźć.
Wyjątkowe jest również to ,że jako jedna z nielicznych mogłam poznać wiersze Pani Marioli.
Dziś podzielę się dwoma z nadzieją , że wkrótce zostaną wydane.

Radość o poranku

Złotem malują pola
rzepaki...
W zielone suknie
stroją się drzewa.Śpiewają sady...
Kasztany i maturzyści w bieli
O szóstej trzydzieści
słońce stuka w okno mojej sypialni
Przebudzenie pachnie bzami...
Panie!- dziękuję za Maj...

M.Sz


Wolność

Ma 60 lat
i wszechświat w ramionach
Jak wolny ptak
jest ponad

Oceanem nienawiści
Morzem pychy
Rzeką kłamstwa
Wyścigiem szczurów

Mieszka na łuku tęczy
W krainie łagodności
To kolorowy świat
Ze wskaźnikiem szczęścia w zenicie .

M.Sz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz