Dzięki Agnieszce z bloga Nasze fascynacje i jej mamie Marysi stałam się właścicielką tej kapitalnej włóczki. Zrobiłam z niej szal i nie mogłam na tym poprzestać. Zrobiłam do kompletu broszki i czapkę. Efekty jak widać, a szal jest niesamowicie mięciutki, zima w tym komplecie nie będzie taka zimna.
A ja kupiłam filcu troszkę,bo tak się zachwyciłam Twoimi wytworami,że też muszę chociaż spróbować kuleczki zrobić :-)).
OdpowiedzUsuńOch jakie urocze!I ten kolorek ...piękny!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNiepowtarzalny zestaw :-) I zima w nim niestraszna :-)
OdpowiedzUsuńMasz parę w łapkach, nie powiem! I wogóle sympatycznie tu u Ciebie, zapraszam do mnie po odbiór wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńhttp://prezentowisko.blogspot.com/2010/10/hiszpania-tajlandia-wochy-odz-minsk.html
Wow! Fantastyczny komplet! I napewno cieplutki!
OdpowiedzUsuńJaka ciekawa włóczka!
OdpowiedzUsuńA cały komplet jest wyjątkowy i taki ciepło-kolorowy
Fajny komplet, takie energetyzujące kolorki!
OdpowiedzUsuńBajeczny! I jakie kolorki. W takim zestawie i wygląda się super i ciepło w dodatku jest. Zapraszam Cię po wyróżnienie:http://dysiaczek.blogspot.com/2010/10/wyroznienie.html
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za odwiedziny.Włóczka jest wyjątkowo miła z przyjemnością nosi się ten szalik.:)
OdpowiedzUsuń