środa, 24 sierpnia 2011

Piryt

Tym razem piryt jest głównym bohaterem moich działań. Dziś uświadomiłam sobie,że haft koralikowy towarzyszył mi w te wakacje. Dobrze mi z nim i wciąż powstają nowe prace. To moja nowa miłość ale nie tylko zakochałam się również w skandynawskich kryminałach i mocno ze sobą konkurują ( kryminały z haftem). Skończyłam naszyjnik pora na Stiega Larssona. Dobrej nocy :)

6 komentarzy:

  1. Arcydzieło :) z taka mroczna nutka ale to chyba od tych kryminałów :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Naszyjnik przepiękny a co do kryminałów poleciłabyś coś bo skandynawskich nie czytałam jeszcze. Całusy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam witam świetnie ,że wpadłyście. Dzięki za miłe komentarze. Co do kryminałów to mam za sobą Heninga Mankela, i Camille Lackberg ale hitem jest Stieg Larsson i jego trylogia Millenium. Czekam też na Jo Nosbe ale tego autora jeszcze nie znam :)
    Stieg jest rewelacyjny

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolejny przepiękny naszyjnik. Wspaniałe.Ja uwielbiam skandynawskie kryminały...teraz czytam i polecam serię autorki Camilli Lacberg. Najlepsza po trylogii Larssona seria kryminalna.Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  5. Cześć dziewczyny dzięki za wizytę. Peninio zgadzam się czytałam Camille ale Larsson mnie kompletnie uwiódł. A i jeszcze Ake Edwardson też sobie zęby ostrze na niego ale to przede mną.
    Asia dzięki fajnie,że Ci się podoba :)
    Następne czekają na dobre światło najlepiej poranne :)

    OdpowiedzUsuń