Naszyjnik z otoczakiem w roli głównej. Otoczak to oczywiście skarb przywieziony z nad morza. Zrobiłam go w zeszłym tygodniu przed wyjazdem do Szczecina. Wizyta w Szczecinie krótka ale jak zwykle przywiozłam ze sobą łupy tym razem czesanka w pięknych kolorach. Zabieram się więc do pracy. Powyżej naszyjnik i fotorelacja ze Szczecina. Niech nowy tydzień będzie dla Was i dla mnie twórczy i pięknie słoneczny.
Otoczak bardzo ładny w ulubionych Twoich kolorach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam do zobaczenia.
Marysiu dziękuję za miły komentarz :)
OdpowiedzUsuńRewelacja! Świetne zestawienie barw!
OdpowiedzUsuń