Nareszcie mam dostęp do internetu. Zmiana operatora to wielkie wyzwanie i sporo nerwów, a wydawałoby się ,że nie powinnam napotykać na jakiekolwiek przeszkody bo przecież konkurencja na rynku i pełno nowych propozycji. Ale dość już o tym, służę swoim doświadczeniem gdyby ktoś chciał wiedzieć jak można robić w .....( wpisać co wam przyjdzie do głowy ale mnie cisną się brzydkie słowa) klientów to opowiem mailowo.
Teraz pora na wyzwanie. W Szufladzie wyzwanie # 11 Wsłuchaj się w morze no i moja interpretacja tego tematu. Broszki z resztek tkanin, sznurków ( jestem ich namiętną zbieraczką) i guzików. I jak słyszycie już szum morza :) Ja już myślę o czerwcowym wyjeździe i zbieraniu kamienni, patyczków i innych skarbów.
Was zapraszam do Szufladowego wyzwania :)
Broszki są fantastyczne:)Serdecznie pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWitaj Peninio, już biegnę do Ciebie nadrobić zaległości :)
UsuńŚwietne są:) Pozdrowionka:)
OdpowiedzUsuńDzięki Ludko :)
OdpowiedzUsuń"Marynarski" w modzie :)
OdpowiedzUsuńTo klasyka zawsze jest na czasie :)
Usuńgenialne!
OdpowiedzUsuńhttp://diyblog3.blogspot.com
Dziękuję:)
UsuńWitaj, dawno mnie nie było, a tu moje ulubione morskie klimaty. Piękne broszki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiło Ci znowu gościć :) Dziękuję za miły komentarz
Usuń