Kolejna filcowa kopertówka z jedwabną podszewką i jedwabnymi broszkami. Dni coraz dłuższe, a ja mam problemy ze światłem albo z aparatem. Torebka jest koloru bakłażanowego ale fotka na górze nie oddaje rzeczywistej barwy, te poniżej są bliższe prawdy.Pobawiłam się też haftem koralikowym. Dobrze mi się z nią pracowało. Miłej niedzieli :)
Kopertówka rewelacyjna...pięknie wyszła:)Cieplutko pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKopertówka śliczna,wspaniała aplikacja.
OdpowiedzUsuńWidać, że dobrze Ci się z nią pracowało. Nie była oporna to i pięknie wyszła :)
OdpowiedzUsuńWitaj! Serdecznie dziekuje za odwiedziny i mily komentarz:) Zdradze Ci ze u mnie rowniez "na tapecie" filc, ale ja to dopiero kulek ucze sie robic;) Wiem jednak juz ze praca z tym tworzywem jest o wiele trudniejsza niz mogloby sie wydawac. Podziwiam zatem takie pieknosci szczerze. Bardzo efektowna torebeczka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wielkie dzięki za odwiedziny i to nie króciutkie tylko z chwilą na rozmowę ze mną.Cieszę się ,że moja praca Wam się podoba. Wiem ,że filc Was kusi i dobrze bo to wspaniały materiał. Ja wciąż się go uczę i z ciekawością odwiedzam blogi innych filcujących dziewczyn bo każda ma inne doświadczenia i dzieli się nimi na swoim blogu. Jeśli będę mogła Wam pomóc w pracy z czesanką to służę:)Miłego nowego tygodnia. Ściskam :)
OdpowiedzUsuńPiekna jest!!!
OdpowiedzUsuńswietna!
OdpowiedzUsuńLudkasz i Gosik bardzo dziękuję za odwiedziny do kolejnego spotkania :)
OdpowiedzUsuńPiękne rękodzieło :) Pozdrawiam, Aga
OdpowiedzUsuń