Przygotowania do kiermaszu wielkanocnego jeszcze się nie rozkręciły , dopiero jestem na etapie projektów. Powyżej próbki: wianek i dwa stroiki. Kartki też już są jutro je zaprezentuję. Wydawało mi się, że czasu mam jeszcze sporo ale teraz już wiem, że muszę ostro wziąć się do pracy. Spokojnej dla śpiochów albo twórczej nocy dla nocnych marków :)
Już zapachniało świętami,kiedy ujrzałam stroiki wielkanocne.Cieszą nasze oczy,ale pogoda nam nie sprzyja.Życzę owocnej pracy i wspaniałych pomysłów.
OdpowiedzUsuńDzięki Marysiu, wciąż jeszcze myślę nad nowymi pomysłami na Wielkanoc. Mam nadzieję,że wianek spodoba się dziewczynom i zrobimy go razem na warsztatach :)
OdpowiedzUsuńOgry sa jak cebula, ale nie wyglądają tak pieknie. Wspaniały pomysł, zeby z domowego warzywa kojarzonego z siermiężną prostotą zrobić coś tak wykwintnego i z klasą. WOW
OdpowiedzUsuńDysiak jesteś nie tylko doskonała w rękodziele ale też doskonała w posługiwaniu się słowami dzięki za odwiedziny i komentarze u mnie. Właściwie to są to rozmowy nie komentarze. Do kolejnego spotkania :)
OdpowiedzUsuń