Sobota była piękna, słoneczna spędziliśmy ją w ogrodzie, a dziś boli mnie gardło i za oknem smutno. Na pocieszenie sobie i odwiedzającym bloga fotki z soboty i broszka zrobiona w zeszłym tygodniu. W roli głównej black stone i szklane koraliki. Taka balowa ta broszka wyszła więc może na andrzejkową zabawę się przyda.
Broszka piękna, założę się, że nie tylko na andrzejki.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiekna!
OdpowiedzUsuńbardzo elegancka:)
OdpowiedzUsuńPiękna broszka rzeczywiście wersja bardziej balowa. Ale wiesz skromna sukienka i taki drobiazg potrafią stać się super kreacją ;)
OdpowiedzUsuńProsta, a jakże urokliwa i bardzo stylowa!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Broszka urzekająca i bardzo elegancka - a przede wszystkim niepowtarzalna :) Pozdrawiam i zapraszam na moje (przed)świąteczne candy http://wiadomosci-decoupage.blogspot.com/2011/11/czas-na-candy.html
OdpowiedzUsuńGreat treasure I found in your blog. I have just become one of your followers so will be able to see all your beautiful cards when you blog them.
OdpowiedzUsuńWitaj. Bardzo ładna broszka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrzyszłam sobie popatrzec na twoje tworki i zauważyłam że przegapiłam tak piękną broszkę :D
OdpowiedzUsuńjuż sie poprawiam ;) śliczna!