sobota, 2 lutego 2013

Broszka i naszyjnik - dla siebie

Stroję się. Wyhaftowałam sobie broszkę i naszyjnik, nie są to ozdoby kanawałowe więc brokatu tu nie ma   za to jest mój ulubiony filc i kamienie i koraliki.


Broszka: filc, masa perłowa, toho i elementy metalowe


Naszyjnik: filc, koral, onyks, toho.
Zróbcie coś dla siebie w ten " łykend". Może maseczkę albo jakąś ozdobę albo idźcie na długi spacer. Pomyślcie o sobie :) To dobrze robi również otoczeniu.

7 komentarzy:

  1. Oj tak,przydałaby się chwila dla siebie...
    Komplecik przepiękny i te fotki...Uwielbiam zdjęcia Twojego autorstwa :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mak dzięki za odwiedziny :) Ja z kolei wciąż się zastanawiam jak Ty fotogrfujesz swoją biżuterię jest zawsze perfekcyjnie wykonana i sfotografowana :)

      Usuń
  2. Droga Alegrio,przede wszystkim kilka lekcji od męża fotografa :)Poza tym dostałam od męża sprzęt studyjny (stół bezcieniowy i odpowiednie lampy),no a przy takim oświetleniu widać na fotkach wszystko, więc staram się być bardzo staranna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wielkie dzięki, potwierdziłaś moje przypuszczenia:) Widać pełen profesjonalizm w pracach biżuteryjnych i fotograficznych.

      Usuń
  3. Piękna biżuteria! No własnie... ja w ten weekend korzystając z doła giganta zakupiłam kieckę i sweterek ;) Pomogło :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaką sukienkę :)? ciekawość mnie zje za chwilę. Jestem fanką sukienek i wiem jak sukienka może poprawić nastrój :)
      Może się pochwalisz nią na blogu :)

      Usuń