Dziś debiut, przedstawiam Wam moją pierwszą mandalę namalowaną na jedwabiu. Jest to mała forma
28x 28 cm służy mi jako bransoletka. Jestem z niej bardzo dumna mimo wielu braków ale skoro to pierwsza w moim życiu i już wiem, że nie ostatnia praca na jedwabiu to musi mieć niedoskonałości.
Właśnie zapełniam koszyk w sklepie z farbami i już się nie mogę doczekać kiedy znów naciągnę białą jedwabną chusteczkę na ramę i zacznę bawić się kolorami.
No i jeszcze jedna ważna sprawa nie miałabym tak wielkiej satysfakcji gdyby nie IV DLWC we Wrocławiu, to właśnie tam na piątkowych warsztatach u Pani Bożeny Milewskiej poznawałam tajniki malowania na jedwabiu. Było wspaniale :)
Jak zwykle super ! Bardzo ,bardzo mi się podoba,Ja też tak chcę,ale czy kiedyś się naumię?
OdpowiedzUsuńPięęęękna:)
OdpowiedzUsuń